
Wyobraź sobie, że masz system, który jest prosty w zrozumieniu i stosowaniu. Spędzisz nie więcej niż połowę miesiąca przy rynku i zarobisz nie tylko na pokrycie Twoich miesięcznych kosztów ale i odłożysz jeszcze kapitał na dalszą grę i powiększanie pozycji.
Przy rynku spędzasz maksimum dwa tygodnie w miesiącu, resztę pozostaje Ci na inne aktywności, wypoczynek, wyjazdy do rodziny i znajomych, zajmowanie się tym co Cię pasjonuje.
Tym wstępem chce otworzyć dyskusję o kilku ważnych sprawach dotyczących Twojego systemu.
Większość początkujących traderów jakich spotkałem chce i to jak najszybciej poznać system, który pozwoli im zarabiać. Najlepiej bardzo szybko i bardzo dużo. Zamiast zrealizować swój cel stają się oni dostawcami kapitału na rynek. Właśnie z powodu tego podejścia.
Chcę abyś sobie uświadomił, że istnieje cały przemysł: książki, dostawcy systemów, analitycy, media – którzy wiedzą jak Cię zwabić poczatkujących na rynek i pozbawić ich gotówki. W tym celu korzystają z prostych chwytów – uderzają w chciwość: „możesz zarobić bardzo dużo, bardzo szybko, oto recepta, oto magiczny wskaźnik, cudowny system, dzięki któremu będziesz szybko bardzo bogaty, „święty Graal”…
Opowiem o tej sprawie przy okazji natomiast teraz chcę Ci uświadomić, że początkujący są zwabiani w pułapkę dzięki temu, że ktoś wykorzystał sposób w jaki ich umysł konstruuje cele aby ich zmanipulować.
Dzisiaj chcę wykorzystać podobny mechanizm działania umysłu – ale w zupełnie innym celu.
Zaczęliśmy od opisu idealnej sytuacji. Dla mnie stanowi ona punkt wyjścia do wyjaśnienia Ci jakiego systemu potrzebujesz. I to jest to właściwe i „jedynie słuszne” podejście. Chcę Ci je przedstawić jako propozycje do przemyślenia i ukształtowania Twojego sposobu myślenia na temat systemu jaki jest Ci potrzebny. To bardzo ważne – dzięki temu staniesz się bardzo odporny na prymitywne acz skuteczne manipulacje.
Rozłóżmy ową idealną sytuację na czynniki pierwsze:
- Pracujesz dwa tygodnie w miesiącu czyli daje to 10 dni tradingowych, resztę przeznaczasz na inne aktywności.
- Twoje koszty miesięczne ogółem wynoszą X. Załóżmy, że chcesz nie tylko „zarabiać na życie” czyli pokrywać koszty miesięczne ale i odkładać jeszcze i powiększać kapitał do gry. Niech ta suma o jaką chcesz powiększać kapitał wynosi Y.
Stąd droga prostych rachunków otrzymujemy, że wypada abyś miesięcznie uzyskiwał z rynku W = X + Y
Zastanów się teraz ile dla Ciebie wynosi X oraz Y. Będzie to przedmiotem dzisiejszego zadania pod koniec lekcji. Ilość pieniędzy oznaczona jako W będzie naszym punktem odniesienia: potrzebujesz systemu, który przyniesie Ci miesięcznie dokładnie W lub więcej.
Potrzebujesz systemu, który pozwoli Ci to wykonać w ciągu 10 dni tradingowych lub mniej.
Oczywiście będziesz potrzebował też jakiegoś kapitału początkowego – dokładniej o tym porozmawiamy w lekcji poświęconej zarządzaniu ryzykiem i zarządzaniu kapitałem.
Idźmy dalej:
10 dni tradingowych to maksymalnie 20-30 transakcji. 3 transakcje dziennie to naprawdę bardzo dużo. Ważne by były dobre, dobrze przygotowane – wtedy mają szanse przynieść Ci oczekiwany wynik. Około 10-12 z nich będzie zyskownych, pozostałe będą stratne lub wyjdą na zero – blisko zera.
Większość traderów po dokonaniu tych prostych wyliczeń:
- Inaczej spogląda na swój system – korzystnie zmienia perspektywę, polega to na tym, że zaczyna widzieć w systemie to czym powinien być: dobrym narzędziem do realizacji własnych celów.
- Uspokaja się, wie czego szuka i wie, że ma podstawę do stworzenia sobie spokojnego i wykonalnego planu realizacji swoich celów.
- Jest mniej podatna na prymitywne manipulacje chciwością – na które wszyscy jesteśmy podatni dopóki nie dojrzejemy.
- Ma podstawę do zmiany spojrzenia na zyski – jako konieczny wynik działania i straty – jako nieusuwalny efekt działania systemu
Jest to fragment kursu “Top Investor”. W pełnej wersji szkolenia odpowiadam szczegółowo na pytanie „Jaki system wybrać?”, jakie mamy możliwości do wyboru, od jakiego systemu nie wolno zaczynać (!), co z TP i SL, konieczność optymalizacji.